Charyzmatyczna i dzika pantera śnieżna źródłem biżuteryjnych inspiracji!

2021-06-29

Z Pawłem Szkudlarkiem, prezesem firmy Irbis, spotykam się w jej siedzibie przy ulicy Krupniczej 13 we Wrocławiu. Galeria Sztuki Platon, pełna wyjątkowej twórczości malarskiej zdobiąca korytarze kamienicy, prowadzi nas do kameralnego biura z widokiem na ulicę Krupniczą i Włodkowica. Rozmawiamy w swobodnej atmosferze, przy kamiennym stoliku, za oknem rozpościera się widok na wyjątkowe Narodowe Forum Muzyki. Przeprowadzamy krótki small-talk, następnie przechodzimy do właściwej części spotkania.

A.K. Panie Pawle, skąd pomysł na detaliczną sprzedaż biżuterii? Konkurencja wydaje się ogromna.

P.S. Od ponad 15 lat działam w branży zajmującej się metalami szlachetnymi. Prowadzę własną firmę dystrybucyjną oraz zarządzam sprzedażą, operacjami i łańcuchem dostaw polskiego hurtowego dystrybutora metali szlachetnych. Biżuteria i inne precjoza inwestycyjne to nieodłączny element towarzyszący metalom szlachetnym, z nich właśnie powstają. Sporą część odbiorców metali szlachetnych, poza inwestorami, stanowią producenci biżuterii, jubilerzy i złotnicy. Jest to więc naturalny etap rozwoju grupy PMTH, do której należy Irbis, zajmującą się głównie hurtową dystrybucją wyrobów z metali szlachetnych.

A.K. Czym wyróżnia się Irbis spośród wszystkich ogniw PMTH?

P.S. Skupiamy się na marce Irbis w kontekście biżuterii, nie tylko pod kątem metali szlachetnych, z których jest ona wykonana. Jako marka wyróżnia się z pewnością większą dostępnością produktów niż metale inwestycyjne oraz ich większą różnorodnością.

A.K. Kto jest pomysłodawca Irbisa? Co łączy panterę śnieżną z biżuterią?

P.S. Irbis jest wynikiem pracy zespołowej. Poszukując nazwy, skupiliśmy się przede wszystkim na genezie i istocie metali szlachetnych, z których jest wykonana biżuteria. Skojarzenie z panterą śnieżną to więc zarówno element przypadku, jak i intensywnych przemyśleń. Podobnie jak metale szlachetne, Irbis to wyjątkowe i cenne dzieło natury. W biżuterii operujemy przede wszystkim paletą barw metali szlachetnych. Proszę się przyjrzeć umaszczeniu pantery. To spektrum barw srebra i szarości, ze szczyptą złota. Pantera śnieżna to gatunek dzikich kotów zagrożonych wyginięciem. Jest więc wyjątkowy, podobnie jak wyjątkowa jest dla nas biżuteria.

A.K. Porozmawiajmy o pierwszej autorskiej kolekcji biżuterii marki Irbis — co ją wyróżnia? Jaka jest jej idea?

P.S. Kocia kolekcja biżuterii powstała całkowicie w Polsce. Wzór kociej łapy zaprojektowała wrocławska graficzka Agnieszka Kaczmarek z Shinodda Studio we Wrocławiu. Biżuteria została wyprodukowana w naszym kraju, a 20 zł z zakupu każdej sztuki przeznaczamy na wsparcie polskiej fundacji Save Wild Cats. Pomysł powstał bardzo naturalnie — w wyniku potrzeby. Ruszyliśmy ze sklepem internetowym wraz z wybuchem pandemii Covid-19 w kraju i na świecie. Z wielu źródeł dookoła nas, docierały głosy o trudnym losie ogrodów zoologicznych, rezerwatów przyrody i ludzi opiekujących się zwierzętami, dla których był to wyjątkowo trudny czas. Większość środków przeznaczonych na działania charytatywne na całym świecie przekierowano na walkę z epidemią koronawirusa, a zwierzęta, zwłaszcza te zagrożone wyginięciem znalazły się w trudnym położeniu. Jedną z fundacji zajmującej się ochroną zagrożonych gatunków jest właśnie Save Wild Cats Foundation, która zafascynowana dzikimi kotami podejmuje trud związany z badaniem i doskonaleniem metod pozyskiwania komórek rozrodczych oraz gromadzeniem materiału genetycznego w celu wspomagania rozmnażania zagrożonych gatunków i zwiększenia liczby dzikich kotów. W tym Irbisów. Byłem zawodowym sportowcem. Wiem, jak ważna jest praca u podstaw i robienie małych kroków każdego dnia. W pojedynkę nie zwojujemy świata, to walka z wiatrakami. Kluczem do sukcesu jest praca zespołowa. Jeżeli możemy dołożyć do niej w ramach naszych możliwości małą cegiełkę, to zrobimy to z ochotą. Kolekcję biżuterii #pomagamzirbis, z cegiełką na fundację Safe Wild Cats, można również nabyć we wrocławskim sklepie internetowym Koci Styl, prowadzonym z miłości do kotów, przez Panią Marię Nowakowską.

A.K. Miał Pan możliwość stanąć oko w oko z Irbisem?

P.S. Niestety nie. Ich niewielka światowa populacja, której 60% żyje w Chinach, nie sprzyja organizowaniu bliskich spotkań z tymi kotami. Miałem możliwość odwiedzić Irbisa o imieniu Nastasja we wrocławskim Zoo, w trakcie rodzinnej wycieczki. To niezwykle majestatyczna kotka o szarych oczach z długim i puchatym ogonem. Możliwość osobistego spotkania z Irbisem byłaby niezwykłym doświadczeniem.

A.K. Ma Pan kota?

P.S. Niestety nie, choć myślę, że z pewnością byśmy się dogadali ze względu na podobny charakter i potrzebę snu w dużych ilościach (śmiech). Dużo podróżuję i pracuję, a posiadanie zwierzaków domowych to ogromna odpowiedzialność. Możliwe więc, że zaopiekuję się czworonogiem dopiero na emeryturze (śmiech).

A.K. Czym jest biżuteria dla marki Irbis?

P.S. To przede wszystkim sposób na wyrażanie uczuć i emocji oraz przelewanie inspiracji w kreację. Dopasowanie biżuterii do potrzeb klienta to nasz priorytet. Zmieniamy jego wizję i potrzeby w ich namacalny rezultat w postaci odpowiednio dobranej biżuterii dla niego lub jego bliskich, znajomych i przyjaciół. Poza dostępną na sklepie biżuterią spełniamy również, w ramach możliwości, indywidualne biżuteryjne potrzeby naszych klientów.

A.K. Zdradzi nam Pan plany na przyszłość marki Irbis?

P.S Rozważamy otwarcie sklepu stacjonarnego. Rodzi tę potrzebę zainteresowanie klientów biżuterią z naszej oferty, chęć zobaczenia jej i zakupy z odbiorem osobistym we Wrocławiu. Jego powstanie to raczej kwestia przyszłości. Mamy nadzieję, że bliższej niż dalszej, choć intensywny rozwój e-commerce w Polsce stawia przed nami szereg wyzwań. Zachęcam również do śledzenia nowości w naszym sklepie, trwają przygotowania do kreacji nowych modeli w ramach kociej kolekcji biżuterii #pomagamzirbis.

A.K. Bardzo dziękuję za rozmowę i za poświęcony czas, cieszę się, że udało nam się spotkać osobiście.

P.S. Ja również, bardzo dziękuję. To bardzo miła odmiana w porównaniu z internetowymi konferencjami.

A.K. Dziękuję i do zobaczenia.

P.S. Miłego dnia.

Z Pawłem Szkudlarkiem, prezesem firmy Irbis, rozmawiała Aleksandra Kaczmarek.

Zapraszamy do śledzenia naszej kociej kolekcji. Znajdziecie tam casualowe produkty z naszą irbisową zawieszką, w naturalnej gamie kolorystycznej. Fundację możesz również wspierać poprzez bezpośrednie dotacje: https://savewildcats.foundation/pomoz-fundacji/